Imperium światła, którego akcja toczy się w angielskim nadmorskim miasteczku na początku lat 80., to potężna i przejmująca opowieść o ludzkich relacjach i magii kina, autorstwa nagrodzonego Oscarem reżysera Sama Mendesa. To produkcja w której możemy śledzić historię rodzącego się uczucia. Romans między dwójką ludzi rozegra sie w małym kinie na południowym wybrzeżu Anglii w latach 80. XX wieku. Fabuła mocno skupia sie na problemie rasizmu z jakim musi mierzyć sie jeden z głównych bohaterów. Czy jego związek z Hilary przetrwa mimo przeciwności losu?
Film opowie niezwykle intymną historię romansu, który rozegra się w małym kinie na południowym wybrzeżu Anglii. Akcja została umiejscowiona w latach 80. XX wieku, gdzie wśród jednych z najpilniejszych problemów pozostawała kwestia rasizmu. Z tym problemem zmierzyć będzie musiał się jeden z głównych bohaterów nadchodzącej produkcji. Dodatkowo spora część fabuły zostanie poświęcona samej kinematografii. W produkcji wyreżyserowanej przez Mendesa biorą udział gwiazdy wielkiego formatu. W roli głównej pojawi się Olivia Colman. Aktorka zdobyła nagrodę Oscara za kostiumowy film Faworyta. W 3 i 4 sezonie serialu The Crown wcieliła się w postać królowej Elżbiety, obecnie panującej monarchini z dynastii Windsorów. Ostatnio gościnnie pojawiła się w serialu Netflixa Heartstopper, gdzie zagrała matkę jednego z głównych bohaterów.
Największym bólem dzisiejszego filmu jest to, że Mendes próbował napisać o kilku, niekoniecznie powiązanych ze sobą, odcieniach swojej młodości, przez co „Imperium światła” jest filmem nieskoncentrowanym, próbującym łapać zbyt wiele srok za ogon. Jest to film o ludziach kina, opowieść o problemach psychicznych, historia rasizmu w Anglii za czasów Margaret Thatcher, romans osób w bardzo różnym wieku. Problem polega na tym, że żadna z tych historii nie jest ostatecznie tą główną – wszystkie otrzymują pewną ilość czasu ekranowego, po czym po prostu wygasają, przechodzą w coś innego. Kiedy film wreszcie kończy się po dwóch godzinach, które zdają się trwać przynajmniej dwa razy tyle, ciężko jest czuć satysfakcję z poznania dobrze napisanej historii. Zbyt dużo w niej niedopowiedzeń, lakonicznego podejścia do wątków. Zamiast „wow”, po wjechaniu na ekran napisów skwitowałem ją krótkim „aha”. Wielka szkoda.
Komentarze
Film średni, ale jakość rewelacyjna
kozacki film
jak wam się nie uruchamia player po rejestracji to otwórzcie stronę na nowo, u mnie pomogło
Bardzo świetny film polecam
Zakończenie mnie totalnie zaskoczyło :o
Mnie też :)
8/10
Dzięki za film, nigdzie go nie mogłam znaleźć
dobry polecam
Załaduj pozostałe komentarze...