

Snowpiercer to opowieść, która ukazuje zamknięte środowisko z szerokim spektrum ciekawych postaci, które uczestniczą w walce o przetrwanie. Produkcja przedstawia ich wewnętrzne dramaty. Akcja serii dzieje się siedem lat po tym, jak świat stał się zamarzniętym nieużytkiem, a resztki ludzkości zamieszkują olbrzymi pociąg poruszający się po świecie. Podobnie jak w filmie online, serial online porusza temat wojny klasowej, niesprawiedliwości społecznej i polityki przetrwania.
Siedem lat po tym, jak świat zamienił się w skute lodem pustkowie, ostatni pozostali przy życiu ludzie próbują przetrwać na pokładzie gigantycznego pociągu o nazwie Snowpiercer. Okrążając nieustannie świat, Snowpiercer ciągnie 1001 wagonów podzielonych na klasy: bogaci jadą z przodu, a ubodzy w ogonie. Oto opowieść o tym, co się dzieje, kiedy ciemiężeni przez całe życie ludzie postanawiają stawić opór i podnieść bunt.
Wyjawienie faktu, że jest drugi pociąg, którym dowodzi nikczemny pan Wilford, jest twistem, jakiego nie szło przewidzieć. Twistem, który w końcu coś wnosi do tego serialu. Pokazanie pościgu, „połknięcia” jednego pociągu przez drugi i abordaż mogą wydawać się niedorzeczne, wręcz absurdalnie głupie, ale zaskakująco działa to dobrze w konwencji serialu. Staje się czymś wywołującym emocje, zaciekawienie i sporą dozę niepewności. Mamy świadomość, że to wszystko jest rozbudowanym wstępem do 2. sezonu, ale z uwagi na to, jak to jest kształtowane, rozwijane i z czym się może wiązać, daje nadzieję na ciekawszą serię. Ten odcinek buduje znakomity potencjał.
Na uwagę zasługuje scena, którą wszystko się kończy. Z jednej strony ciekawie zobaczyć zagrożoną Melanie poza pociągiem (notabene znów naciągane, że mogą wychodzić na zewnątrz w kombinezonach), z drugiej mam problem z tym, kto przeszedł przez wrota z drugiego pociągu. Córka Melanie na pewno sporo namiesza, ale nie jest to coś szczególnie zaskakującego i ekscytującego. Umówmy się – to taki schemat występujący w serialach w różnych wariacjach. Mocnym akcentem byłby jednak Sean Bean jako pan Wilford, jak widzieliśmy w zwiastunie.